O optymalizacji treści dla wyszukiwarek i pozycjonowaniu stron napisano już tomy. Tymczasem iSEO i tłumaczenia SEO pozostają tematem niszowym. A szkoda, bo nie obejdzie się bez nich żadna ekspansja na rynki zagraniczne. Zagraniczni klienci muszą Cię znaleźć Pandemia przyniosła rekordowe dochody branży e-commerce i całkowicie zmieniła nawyki konsumenckie. Coraz więcej kupujemy przez internet. Rzadko kto, szukając czegoś w internecie, zagląda przy tym dalej niż pierwsza strona wyników. A tak przy okazji – wiesz, z jakich wyszukiwarek korzystają użytkownicy na Twoim rynku docelowym? Wiesz, co w nie wpisują, szukając konkretnego produktu lub usługi? No i czy ich w ogóle szukają? Odpowiedzi na te wszystkie pytania uzyskasz dzięki strategii iSEO. Dziś będę mówić o kluczowej fazie iSEO, jaką są tłumaczenia SEO. Czym są tłumaczenia SEO? Wyobraź sobie taką sytuację: masz sklep internetowy z biżuterią handmade. Chcesz wejść na rynek czeski. Twoim produktem flagowym są bransoletki dla niej i dla niego, czyli bransoletki dla par. Takich określeń używasz w Twoim sklepie. Wrzucam tę frazę kluczową…
Hanna Marciniak21. 11. 2022